Rosja aresztowała dziennikarza rosyjskiej edycji magazynu Forbes za reposty w mediach społecznościowych w związku z oskarżeniami o rosyjskie okrucieństwa w ukraińskim mieście Bucza, poinformował w piątek jego prawnik i Forbes.
Organizacje praw człowieka twierdzą, że setki Rosjan zostało aresztowanych, ukaranych grzywną i uwięzionych za krytykowanie rosyjskiej ofensywy na Ukrainę zgodnie z surowymi przepisami dotyczącymi cenzury wojskowej.
Władze rosyjskie zwróciły się w szczególności do osób, które komentowały Buczę, przedmieście Kijowa, gdzie wojska rosyjskie oskarżano o masakry ludności cywilnej.
Moskwa odrzuciła te zarzuty i oskarżyła Kijów i Zachód o inscenizację scen z udziałem zabitych cywilów oraz zeznań dotyczących tortur.
„Siergiej Mingazow został zatrzymany i przebywa w areszcie tymczasowym” w Chabarowsku na Dalekim Wschodzie, poinformował w poście na Facebooku prawnik dziennikarza Konstantin Bubon.
Bubon powiedział, że grozi mu do 10 lat więzienia pod zarzutem rozpowszechniania „fałszywych informacji”.
„Krótko mówiąc, za ponowne zamieszczenie publikacji o wydarzeniach w Buczy” na kanale Telegramu – dodał.