Jedno z największych źródeł energii na świecie, niegdyś uważane za substytut węgla, może mieć jeszcze bardziej szkodliwy wpływ na środowisko niż źródła energii, które ma zastąpić, a także może przyczynić się do przyspieszenia globalnego ocieplenia szybciej niż inne uznane zanieczyszczający.
Nowe odkrycia z Cornell University pokazują, że wpływ skroplonego gazu ziemnego (LNG) na zmiany klimatyczne jest większy niż spalanie węgla.
Autor analizy Robert Howarth podkreślił pilną konieczność szybkiego odejścia od wykorzystania LNG jako paliwa i natychmiastowego zaprzestania budowy jakiejkolwiek nowej infrastruktury LNG.
Wyniki mają istotne konsekwencje dla światowych celów klimatycznych oraz dla Stanów Zjednoczonych, które na początku tego roku uzyskały status czołowego eksportera skroplonego gazu ziemnego na świecie.
Eksport skroplonego gazu ziemnego (LNG) był zakazany do 2016 roku. Obecnie ponad 60 członków Kongresu apeluje do Departamentu Energii o ponowne rozważenie eksportu tego paliwa kopalnego.
W wiadomości skierowanej do Sekretarz ds. Energii Jennifer Granholm, senator Jeff Merkley z Oregonu i 64 innych Demokratów wyrazili „zaniepokojenie” w związku z zatwierdzeniem przez departament wszystkich projektów LNG, stwierdzając, że „nie jest to zgodne z najnowszymi badaniami naukowymi o klimacie”.
Obawy wyrażono także w związku z projektem CP2 LNG zlokalizowanym w południowo-zachodniej Luizjanie, który ma stać się największym obiektem eksportowym w Stanach Zjednoczonych. Projekt ten umożliwiłby Stanom Zjednoczonym zwiększenie eksportu skroplonego gazu ziemnego nawet o 20%.
Roishetta Sibley Ozane, założycielka Vessel Project of Louisiana, grupy działającej na rzecz zapobiegania ekspansji gazu na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej, stwierdziła, że LNG jest z natury nienaturalny. Ozane ma siedzibę w pobliżu Cameron w Luizjanie, gdzie Venture Global planuje ulepszyć swój obecny zakład LNG.
Ozane i wolontariusze zgromadzili ponad 100 000 podpisów, aby zapobiec zatwierdzeniu CP2, a ona zamierza osobiście dostarczyć petycję do Departamentu Energii w Waszyngtonie.
„Robię to jako mama i babcia i o to walczę.”, „Jeśli ten projekt powstanie, jego skutki będą odczuwalne na całym świecie”. – podkreślił Ozan.
Venture Global LNG argumentowało, że rozbudowa CP2 może zrównoważyć emisje z elektrowni węglowych i przewidywało ogólnoświatową redukcję emisji o 140 milionów ton rocznie. Firma oświadczyła również, że ma zamiar wychwytywać część emisji dwutlenku węgla bezpośrednio w zakładzie w Luizjanie.
„Rzecznik Venture Global, Shaylyn Hynes, oświadczyła NBC, że amerykański LNG jest naszym najskuteczniejszym narzędziem do szybkiego zastąpienia światowego zużycia węgla i przeciwdziałania zmianom klimatycznym”.
Howarth argumentuje, że zamiast zwiększać wykorzystanie LNG, skuteczniejsze jest tymczasowe ponowne otwarcie zamkniętych zakładów węglowych w celu zaspokojenia krótkoterminowego zapotrzebowania na energię.
Twierdzenie Howartha opiera się na powtarzającym się uwalnianiu metanu podczas całego procesu wydobycia gazu ziemnego, w tym wiercenia, szczelinowania, a także skraplania, transportu i ostatecznego spalania gazu.
Według Howartha nawet w wysoce zaawansowanych systemach metan jest uwalniany lub emitowany bezpośrednio na niemal każdym etapie. W ciągu 20 lat metan jest 80 razy silniejszy niż dwutlenek węgla pod względem wpływu na ogrzewanie atmosfery, powodując znacznie szybszy wzrost temperatury.
„Skala tego jest poza skalą”. „Musimy zrezygnować z paliw kopalnych i zostawić to w ziemi. To właśnie powtarzają nam naukowcy.” powiedział Bill McKibben, dziennikarz i założyciel grupy przeciwdziałającej zmianom klimatycznym Trzeci Akt.
McKibben promuje pełne przyjęcie zielonej energii, zarówno poprzez swoją pracę dziennikarską, jak i ze względu na swoją wiarę. Zasugerował, że powinniśmy priorytetowo potraktować wykorzystanie pełnego potencjału energii słonecznej, a nie poleganie na spalaniu paliw kopalnych.
„Dobry Bóg był na tyle łaskawy, że zawiesił na niebie dużą kulę płonącego gazu na wysokości 150 milionów kilometrów. Wiemy już, jak w pełni ją wykorzystać, dlatego powinniśmy zrezygnować z energii piekielnej i zastąpić ją energią z nieba.”
Oczekuje się, że Federalna Komisja Regulacji Energetyki, samodzielna agencja wchodząca w skład Departamentu Energii, wyda ostateczny werdykt w sprawie CP2 do 19 grudnia.
Departament Energii nie odpowiedział niezwłocznie na prośbę NBC o komentarz.
„To, co dzieje się w południowo-zachodniej Luizjanie, na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej, ma bezpośredni wpływ na wszystkich” – zauważa Sibley Ozane, podkreślając obawy o uczciwość środowiskową w okresie szybkiego rozwoju LNG. „Musimy ocalić tę Ziemię. Dostajemy tylko jedno.”