W październiku import na Ukrainę został prawie zatrzymany po spadku do prawie 50 tys. ton węgla (-1,48 mln ton, czyli -96,8% r/r). Całkowity import węgla, w tym antracytu, w okresie styczeń-październik 2022 r. spadł do 4,5 mln ton (-11,6 mln ton, czyli -71,7% r/r).
Na wolumen importu duży wpływ miał niższy popyt ze strony konsumentów krajowych i zakłócenia w łańcuchach dostaw, w związku z zamknięciem ukraińskich portów na Morzu Czarnym, a Ukraina nie mogła importować węgla drogą morską w związku z rosyjską operacją specjalną. Operacja wojskowa położyła także kres dostawom węgla kolejowego z Rosji na Ukrainę, który stanowił większość całkowitego importu Ukrainy do tego kraju.
Ze względu na ciepłą pogodę oraz w celu oszczędzania energii w kraju rozpoczął się sezon centralnego ogrzewania na początku listopada, około 14 dni później niż pierwotnie planowano. Sytuację dodatkowo zaostrzyły rosyjskie ataki rakietowe na infrastrukturę krytyczną, w tym elektrownie.
Ukraina planowała zabezpieczyć na początek sezonu grzewczego 2,5 mln ton węgla, ale na 1 listopada w zapasach miała ok. 1,1 mln ton węgla (+0,6 mln ton r/r). Rezerwy spadają od września, bo Rosja musiała zamknąć w Zaporożu elektrownię jądrową o łącznej mocy 6 GW i odłączyć ją od ukraińskiej sieci.
Pomimo spadku importu, w czerwcu Ukraina zniosła cła eksportowe na węgiel energetyczny i zwiększyła dostawy z niemal zera do 0,63 mln ton w 10 miesiącach 2022 roku (+0,6 mln ton r/r) do krajów europejskich, w tym Słowacji, Polski i Węgier.